Informacje
slonski, który bryka w okolicach miasta wyspa z dużej polski
38979.28 km wszystkie kilometry
10134.16 km (26.00%) w terenie
58d 08h 04m czas na rowerze
28.06 km/h avg
10134.16 km (26.00%) w terenie
58d 08h 04m czas na rowerze
28.06 km/h avg
Kategorie
Fuerza.22 Interkol.133 Jas-Kółka.11 KKS Pruślin.164 Solo.192 SpinRoller.269 test.3 Wielowieś Lap.11Znajomi
Moje rowery
Szukaj
Wykres roczny
Archiwum
- 2018, Sierpień.1.0
- 2016, Luty.3.0
- 2016, Styczeń.16.0
- 2015, Grudzień.18.0
- 2015, Listopad.11.0
- 2015, Październik.14.0
- 2015, Wrzesień.23.5
- 2015, Sierpień.24.0
- 2015, Lipiec.18.0
- 2015, Czerwiec.22.0
- 2015, Maj.24.2
- 2015, Kwiecień.21.4
- 2015, Marzec.24.15
- 2015, Luty.19.3
- 2015, Styczeń.21.0
- 2014, Grudzień.21.1
- 2014, Listopad.19.2
- 2014, Październik.16.0
- 2014, Wrzesień.14.0
- 2014, Sierpień.16.1
- 2014, Lipiec.21.2
- 2014, Czerwiec.17.0
- 2014, Maj.22.1
- 2014, Kwiecień.26.4
- 2014, Marzec.32.2
- 2014, Luty.27.10
- 2014, Styczeń.34.5
- 2013, Grudzień.26.4
- 2013, Listopad.15.3
- 2013, Październik.30.2
- 2013, Wrzesień.12.3
- 2013, Sierpień.27.11
- 2013, Lipiec.20.0
- 2013, Czerwiec.26.0
- 2013, Maj.23.0
- 2013, Kwiecień.18.0
- 2013, Marzec.20.3
- 2013, Luty.22.0
- 2013, Styczeń.13.0
- 2012, Grudzień.15.0
- 2012, Listopad.4.0
- 2012, Październik.1.0
- 2012, Wrzesień.1.0
Trening pod "drużynową czasówkę"
d a n e w y j a z d u
Jazda na rowerze
Ledwo zdążyłem z Krotoszyna aby być na czas na treningu. W domu byłem 16h17 a 16h25 już wyjeżdżałem aby być równo o 16h30. Jak zobaczyłem, że jest Wojtek i 2 Michały to już wiedziałem, że lekko nie będzie. Potem jeszcze dojechał Błażej W. i tutaj moje nadzieje się całkowicie rozwiały.86.70 km
0.00 km teren
02:26 h
35.63 km/h
51.70 Vmax
19.0 °C
172 HRmax 93%
142 HRavg
77%
120 m. w górę
1998 kcal
Do Odolanowa spokojnie aby później przycisnąć do Sośni. Starałem się dziś jechać za Michałem Nawrockim i to nie był zły wybór bo co prawda wymęczył mnie na swojej zmianie ale też miałem dobry trening.
Za Sośniami kolejny interwał do Cieszyna (tam gdzie zaczyna się fatalna droga). Jeszcze zanim dojechaliśmy już miałem ciepło i ledwo utrzymałem się po swojej zmianie goniąc Błażeja ale udało się i w 5-tkę (2 Błażeje, Michał, Wojtek i ja).
Nawrót i jazda lekko w dół. Układ się lekko zmienił tak, że za mną jechał Błażej a póżniej Kuba więc tempo całej grupy wtedy spadało aby znów przyspieszyć gdy na zmianie był Wojtek, Michał i Błażej.
Tutaj mieliśmy niebezpieczną sytuację gdy jakiś nierozważny kierowca omal nie wjechał w naszą grupę samochodem z drogi podporządkowanej z prawej strony. Dostał chyba "zjebkę" ale nie wiem bo ja pojechałem.
Po tym incydencie ostatni interwał i znów się zgrzałem ale tym razem było jakby trochę lepiej.
Z Odolanowa przez Janków już spokojnie do domu .
Cad: 90/114
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!