Informacje

avatar
slonski
, który bryka w okolicach miasta wyspa z dużej polski
38979.28 km wszystkie kilometry
10134.16 km (26.00%) w terenie
58d 08h 04m czas na rowerze
28.06 km/h avg

Kategorie

Fuerza.22   Interkol.133   Jas-Kółka.11   KKS Pruślin.164   Solo.192   SpinRoller.269   test.3   Wielowieś Lap.11  

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy slonski.bikestats.pl stat4u

Archiwum

Wpisy archiwalne w kategorii

Interkol

Dystans całkowity:9491.52 km (w terenie 807.34 km; 8.51%)
Czas w ruchu:315:23
Średnia prędkość:30.10 km/h
Maksymalna prędkość:68.30 km/h
Suma podjazdów:36360 m
Maks. tętno maksymalne:184 (102 %)
Maks. tętno średnie:160 (87 %)
Suma kalorii:246635 kcal
Liczba aktywności:133
Średnio na aktywność:71.36 km i 2h 22m
Więcej statystyk

Śnieżna Chynowa

Sobota, 9 stycznia 2016 | dodano:27.01.2016 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Interkol
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
43.50 km
34.00 km teren
02:10 h
20.08 km/h
48.50 Vmax
3.0 °C
160 HRmax 86%
140 HRavg 76%
188 m. w górę
1543 kcal

Z Kubą i Piotrkiem pojechaliśmy do Chynowej jadąc część trasy nowo budowaną obwodnicą. Potem trochę się pogubiliśmy w lesie i mieliśmy ekstremalny off-road. Ostatecznie udało się dojechać na miejsce i zrobić fotkę. Jazda dała mi w kość po wczorajszym kręceniu pod dachem.

zimowa szoska

Niedziela, 20 grudnia 2015 | dodano:22.12.2015 | linkuj |
Uczestnicy
komentarze(0)
Kategoria Interkol
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
81.40 km
0.00 km teren
02:47 h
29.25 km/h
0.00 Vmax
7.0 °C
152 HRmax 82%
121 HRavg 65%
265 m. w górę
1755 kcal

Spora ekipa zebrała się na Rynku. Jednak założenie Kuby o 120km przerodziły się w 80km dla większości. Tempo zupełnie spokojne z dwoma króciutkimi przyspieszeniami, na które nie powinienem ale jednak próbowałem się zabrać. Poza tym niska kadencja i niskie tętno. Mimo, że szalenie spokojna jazda, po przyjeździe nogi jednak odczuwały skutki treningu.

Cad: 84/118


Bagatela po raz pierwszy

Sobota, 19 grudnia 2015 | dodano:22.12.2015 | linkuj |
Uczestnicy
komentarze(0)
Kategoria Interkol
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
39.00 km
35.00 km teren
02:10 h
18.00 km/h
40.00 Vmax
8.0 °C
160 HRmax 86%
146 HRavg 79%
210 m. w górę
1850 kcal

Po raz pierwszy w tym sezonie w Bagateli aby zapoznać się z trasą. Z powodów "mechaniczno-biologicznych" nie byłem w stanie przekroczyć granicy wysiłku dlatego cała jazda praktycznie w tlenie w okolicy 150 bpm. Prawdopodobnie wystartuję w niedzielę 03.01.2016 r. i jazda będzie przypominała właśnie taką. Trzeba się pogodzić z bardzo niskim rezultatem - ale ku zdziwieniu przychodzi to wyjątkowo łatwo. Cieszy miła atmosfera oraz fakt że impreza rozwija się w dobrą stronę i cieszy się coraz większym prestiżem i populatnością. Sprawdzimy to już w niedzielę 03 stycznia 2016.


Topola po raz pierwszy

Niedziela, 29 listopada 2015 | dodano:01.12.2015 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Interkol
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
35.50 km
20.00 km teren
02:00 h
17.75 km/h
36.00 Vmax
3.0 °C
170 HRmax 92%
135 HRavg 73%
115 m. w górę
1510 kcal

Z Olimpijskiej z Przemem, MichałemM, Adamem do Topoli. Na miejscu jeszcze kilka osób. Tam na spokojnie kilka rundek aby zbyt nie przeciążać.
Czas zacząć trenować bo waga w piątek mnie przeraziła gdy zobaczyłem trzy ósemki.


Interkol bez Interkolu

Niedziela, 1 listopada 2015 | dodano:01.11.2015 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Interkol
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
59.50 km
0.00 km teren
02:03 h
29.02 km/h
41.20 Vmax
13.0 °C
168 HRmax 91%
139 HRavg 75%
162 m. w górę
1560 kcal

Dziś z powodu święta bardzo malutka frekwencja ale przyjechał w mega dobrym humorze Adaś, z którym w miłej atmosferze pokręciliśmy 2h po okolicy. Adaś zabrał kamerkę więc było nieco zabawy i wygłupów. Przez kilka miejscowości trzeba było zdecydowanie zwolnić bo piesi chodzili tak, jakby chcieli dołączyć do tych których dziś odwiedzają.
Przepiękna pogoda, dobre towarzystwo i świetne humory spowodowały, że trening był czystą przyjemnością!
Cad: 90/112

bezdeszczowo

Niedziela, 25 października 2015 | dodano:26.10.2015 | linkuj |
Uczestnicy
komentarze(0)
Kategoria Interkol
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
94.80 km
0.00 km teren
03:04 h
30.91 km/h
47.00 Vmax
10.0 °C
168 HRmax 91%
136 HRavg 73%
286 m. w górę
2240 kcal

Przygotowany na 60km a na Rynku w frekwencji zdominowanej przez Kawalerzystów padła propozycja 120km jednak wiadomym było, że trasa ma przynajmniej 135km. Pogoda, okres roztrenowania i czas dla rodziny przekonały mnie aby nie szarżować zbytnio z siłami pomimo spokojnego w założeniu tempa. Przed Brzezinami odbiły z nas 4 osoby zwane maruderami z Kubą, Adamem i Adrianem. Trochę chłopaki momentami przyciskali, puściłem się raz niepotrzebnie za Adrianem na maszt ale postanowiłem odpuścić gdy dołączył głodny zwycięstwa o pietruszkę, Kuba. Już od Dębnicy odeszła ochota do jazdy szczególnie z powodu deszczu. Na szczęście nie rozpadało się mocno.
Fajny i dłuższy od jakiegoś czasu wyjazd ubił mi nieco nogi pomimo niskiego generalnie tempa. Jako kompletny amator, który jeździ na aluminiowej ramie i myli przerzutki przednie z tylnymi nadal uważam, że warto jeździć na rowerze. ;)

Cad:92/121

z zawodowcami

Środa, 12 sierpnia 2015 | dodano:12.08.2015 | linkuj |
Uczestnicy
komentarze(0)
Kategoria Interkol, KKS Pruślin
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
57.40 km
0.00 km teren
01:42 h
33.76 km/h
57.30 Vmax
32.5 °C
170 HRmax 92%
157 HRavg 85%
240 m. w górę
1750 kcal

Wybrałem się w końcu na trening i .. dostałem za swoje!
Na pętli właściwie niemal cała ostrowska śmietanka kolarska i już wiedziałem, że to nie będzie piknik na kocyku. Na początku niemrawo ale później coraz mocniej choć bez szaleństw. Na wyższej kadencji pod Kotłów nieco brakowało - bardziej w płucach niż w nogach ale dzięki delikatnej pomocy Przema (DZIĘKUJĘ) udało się zostać w grupie.
Potem z Mikstatu do Antonina ogień. Ja na tyłach a Błażi zagapił się i nie wskoczył do pociągu jednak dzięki silnej jeździe i mojej lekkiej pomocy dojechaliśmy do pozostałych. Już myślałem, że jest luzik i jadę sobie spokojnie na końcu a tu zaczynają się wykańczające przyspieszenia. BłażejW nie załapał się a ja za nim goniliśmy znów pozostałych co mnie wykończyło. Potem poprawił wicemistrz Ostrowa niejaki Schleck i.... zleciałem - jednak za dużo na mnie. Dojechałem do pozostałych, dojechał też Damian z Kubą i raźnie z coraz większą prędkością zmierzamy do Przygodzic. Tam znów jest ostrzej pod górkę, ja rezygnuję a ze mną Kuba i na luzie dojeżdżamy pozostałych już w Ostrowie.

Fajny kolejny "spokojny" trening, w sumie nie mega ekstremalny ale jednak trzeba było się momentami zaginać aby utrzymać koła w ten upał. Uwielbiam taką jazdę i pokonywanie własnych barier. Z przykrością muszę jednak częściej odpuszczać te fajne treningi bo z rekonwalescencji będą nici.

Cad: 90/118

zespołowo

Niedziela, 12 lipca 2015 | dodano:12.07.2015 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Interkol
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
83.85 km
0.00 km teren
02:23 h
35.18 km/h
59.50 Vmax
25.3 °C
168 HRmax 91%
134 HRavg 72%
314 m. w górę
2009 kcal

Na Rynku spora grupa osób i niespodziewanie chyba po raz pierwszy Adi. Prawie od początku tempo narzuca Grześ, który widać ma niedosyt po wczorajszej czasówce w Zd.Woli. Tempo z minuty na minutę przyspiesza, od Godzieszy idziemy na szybkich zmianach a ponieważ nie ma wielkich zrywów spokojnie można dać radę. Za Brzezinami niepotrzebnie puściłem się za Adim i motorkiem i ... oj zabolało. Od tego momentu już z bólem i asekuracujnie. Po raz kolejny poczułem kontuzję pod maszt ale wjechałem spokojnie za Grzesiem. Na koniec jeszcze mała tempóweczka właściwie od Kotłowa do Ostrowa z krótkimi przerwami. I tak już mocno przetrzebiona grupa wróciła do Ostrowa.
Niestety nie mogę zbyt często umawiać się z grupą bo ambicja nie pozwala mi odpuścić a to niestety nie pomaga w kontuzji.
Bardzo fajny trening.

Cad:90/126

Niedzielna Bukowina na rowerze Adama

Niedziela, 7 czerwca 2015 | dodano:07.06.2015 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Interkol
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
92.70 km
0.00 km teren
02:49 h
32.91 km/h
49.50 Vmax
24.0 °C
165 HRmax 89%
134 HRavg 72%
385 m. w górę
2209 kcal

Na Rynku skromna grupka ale dojachali chłopaki z Kawelerii oraz pojawil się kolega z Ośki i wybraliśmy trasę. Najpierw z wiatrem po zmianach. Nie wytrzymałem pierwszego podjazdu pod Bukowinę i odpadłem. Goniłem do Międzyborza i już prawie miałem przed Ose ale znów poszło ostro a ja poczułem jak łapią mnie skurcze mięśni dwugłowych uda...jakoś na stojąco dojechałem do Międzyborza na pit-stop gdzie nie byłem w stanie zejść z rowera z powodu łapiących mnie skurczy.

Powrót na końcu grupy kompletnie bez zmian i większość trasy na stojąco - wszystko na granicy prawie łapiących i czyhająych na chwilkę słabości skurczy.
Szczęśliwie udało się dojechać ale nogi tak mnie teraz bolą jak rzadko kiedy mimo, że tempo było umiarkowane.
Nie ma jak swój rowerek - może i gorszy ale pozycja i mięśnie przyzwyczajone do wysiłku.

Cad approx 85

interkolowy czwartek

Czwartek, 4 czerwca 2015 | dodano:04.06.2015 | linkuj |
Uczestnicy
komentarze(0)
Kategoria Interkol
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
99.46 km
0.00 km teren
03:12 h
31.08 km/h
53.80 Vmax
22.0 °C
163 HRmax 88%
130 HRavg 70%
601 m. w górę
2341 kcal

Z Rynku z Interkolem, generalnie spokojnie z kilkoma przyspieszeniami. W grupie przyjemna i miła jazda. Podczas powrotu szybki wypad do Adama, gdzie okazało się, że rama jednak ma pęknięcie z tyłu przy misce korbowej na dolnym widelcu. Oby naprawa się udała.