Informacje

avatar
slonski
, który bryka w okolicach miasta wyspa z dużej polski
38979.28 km wszystkie kilometry
10134.16 km (26.00%) w terenie
58d 08h 04m czas na rowerze
28.06 km/h avg

Kategorie

Fuerza.22   Interkol.133   Jas-Kółka.11   KKS Pruślin.164   Solo.192   SpinRoller.269   test.3   Wielowieś Lap.11  

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy slonski.bikestats.pl stat4u

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2014

Dystans całkowity:1169.46 km (w terenie 279.80 km; 23.93%)
Czas w ruchu:39:05
Średnia prędkość:29.92 km/h
Maksymalna prędkość:61.70 km/h
Suma podjazdów:3087 m
Maks. tętno maksymalne:180 (97 %)
Maks. tętno średnie:151 (82 %)
Suma kalorii:28447 kcal
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:53.16 km i 1h 46m
Więcej statystyk

System Stand-by

Sobota, 31 maja 2014 | dodano:31.05.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Solo
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
95.00 km
0.00 km teren
03:17 h
28.93 km/h
44.00 Vmax
21.0 °C
153 HRmax 83%
129 HRavg 70%
295 m. w górę
2060 kcal

Spóźniłem się 1 minutkę na spotkanie i niestety nikogo już nie było. Pewnie wyjechali trochę wcześniej bo nawet dojeżdżając z oddali nikogo nie widziałem. No trudno się mówi - jadę sam. I bardzo dobrze się stało bo nikt nie miałby dziś ze mnie pomocy podczas jazdy.
Do Brzezin z wiatrem jakoś się jechało wykręcając średnią prędkość około 32kph. Do Grabowa już ciężej i tutaj zaczynam odczuwać oznaki ogromnego zmęczenia, wręcz bezsilności z jazdy, coś jakby zabrakło mi kompletnie siły w nogach. Tętno niskie a ja nie mam sił rozkręcić nóg. Bardzo dziwne i nieprzyjemne uczucie.
Od Grabowa to już nie jechałem a toczyłem się. Było co prawda pod wiatr ale mimo to wszystko mi dolegało, często wstawałem z rowera i prostowałem plecy i nogi. Już nawet nie próbowałem walczyć ze sobą aby dać radę zregenerować się przed jutrzejszą jazdą z klubowiczami.

Tak jakoś dojechałem i odpoczywam. Ten trening nie należy do najbardziej udanych, trzeba go potraktować jako odpoczynkowy.

Cad: 86/112

Kręcenie w klubie

Piątek, 30 maja 2014 | dodano:31.05.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria SpinRoller
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
24.10 km
24.10 km teren
00:54 h
26.78 km/h
42.00 Vmax
21.0 °C
173 HRmax 94%
151 HRavg 82%
m. w górę
861 kcal

Po długiej przerwie od jazdy w klubie zdecydowałem się w końcu, choć po dzisiejszej jeździe na szosie nie miałem ochoty.
Początek trudny ale z czasem się rozkręciliśmy i jakoś tam nam poszło.
Daliśmy czadu co widać po średnim tętnie. Zmęczenie już jest duże.

Lista01
2+1

Kobylka na spokojnie

Piątek, 30 maja 2014 | dodano:31.05.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria KKS Pruślin
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
88.95 km
0.00 km teren
02:44 h
32.54 km/h
48.30 Vmax
17.0 °C
176 HRmax 95%
142 HRavg 77%
285 m. w górę
2227 kcal

Wybraliśmy się z Adrianem na jazdę po południu. Spotkanie na pętli i już śmigamy na Kobylkę ale krótszą trasą. Na Kotłów tętno szaleńcze. Potem Adrian podkręca tempo na pierwszych górkach - ledwo daję radę jechać za nim. Potem ja zmieniam z dużo mniejszą prędkością. Spokojnie przez Ostrzeszów aby potem trochę przyspieszyć. Omijamy Kobylkę z boku i kręcimy na Odolanów. Adi kręci mocno pod wiatr w okolicy 35-36kph ja dużo wolniej ok. 33kph. Przed rondem ostrzeszowskim Adi łapie gumę ale sprawna wymiana i jedziemy dalej. Jest ciężko ale daję radę. Z Odolanowa już spokojniej bo i z bocznym sprzyjającym wiatrem.

Zmęczony ale zadowolony z treningu.

Cad: 86/110

robota+sklep

Wtorek, 27 maja 2014 | dodano:31.05.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Solo
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
19.00 km
19.00 km teren
00:50 h
22.80 km/h
30.00 Vmax
13.0 °C
HRmax%
HRavg %
25 m. w górę
430 kcal

znowu nie udało się uniknąć deszczu i kompletnego przemoczenia
praca w mokrych butach nie należy do przyjemności

Umiarkowanie Interkol

Niedziela, 25 maja 2014 | dodano:25.05.2014 | linkuj |
Uczestnicy
komentarze(1)
Kategoria Interkol
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
107.50 km
0.00 km teren
03:15 h
33.08 km/h
61.70 Vmax
23.0 °C
171 HRmax 92%
134 HRavg 72%
360 m. w górę
2112 kcal

Na Rynku mała frekwencja. Ruszamy spokojnie ale zaraz za Wysockiem rozkręca Grzesiu, który jak się okazuje skręca z Maciejem w Krzemionce w prawo. Reszta jedzie dalej na Godziesze, Zajączki i Brzeziny. Tempo zupełnie umiarkowane, może troszkę mocniej pod wiatr do Grabowa. Tutaj opuszczają nas Adam z Rafałem. Dalej jedziemy już w 6 osób, tempo przykręca nieco w parach BłażejW z Mateuszem, który chyba troszkę ściemnia z tym brakiem formy bo jechał jakby miał rower z silnikiem odrzutowym. Przed Mikstatem przykręca Błażej z Bazylem i Mateuszem, za nimi ja ze Zbyszkiem i troszkę dalej Kuba.
Jeszcze małe podkręcenie tempa przez Bazyla ze Strzyżewa do Parczewa gdzie dotarł z Błażejem, kawałek dalej ja z Mateuszem i Zbyszek z Kubą. Przez Wysocko już zupełnie spokojnie.
Wyszła lekko ponad setunia w umiarkowanym tempie - bardzo fajny trening.
Odmienna trasa i mniej ostrych interwałów (brak mocarza) powodowało, że średnie tętno jest całkiem niskie.
Jak się okazuje Błażej zrobił ponad 40km więcej - nie dziwię się, że w tym sezonie tak zasuwa.

Cad: 86/118

góreczki okolic kobyleczki

Piątek, 23 maja 2014 | dodano:24.05.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Interkol
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
91.85 km
0.00 km teren
02:56 h
31.31 km/h
57.40 Vmax
26.0 °C
173 HRmax 94%
139 HRavg 75%
385 m. w górę
2228 kcal

Ledwo udało mi się zdążyć na trening o 17:15. Ruszyliśmy z Kubą, Mariuszem, Adim, MichałemM i Przemem na Kobyłkę.
Już pierwszy leciutki podjazd pod Wtórek powiedział mi, że będzie mi ciężko. Tętno na tym wzniesieniu przy prędkości 25km/h wzrosło do 155bpm - to była wyraźna oznaka braku treningów. 
Pod Kotłów nie nadążyłem za Przemem i Michałem - dojechał do mnie Adi i razem wjechaliśmy na górkę. Do Ostrzeszowa było szybko ale nie szaleńczo. Już tutaj zacząłem czuć pierwsze oznaki skurczów łydek, które za Kobylą Górą były już bliskie złapania, jednak jazda z piętami w dół nie pozwoliła im się rozwinąć.
Trzy górki (tuż za Ostrzeszowem, Patzynów i Ignaców nie byłem w stanie nadążyć za Przemem, Michałem i Adim. Jechałem generalnie z Mariuszem, Kubą lub trochę przed nimi.
Przerwa w Kobylej na dopełnienie bidonów, banana i już myślałem że to po treningu ale gdzie tam... cisnęli chłopaki jak oszalali. Odjechał Przemo już w Szklarce i spotkaliśmy go dopiero w Odolanowie. Gonił Adi z prędkością 42-43, zmieniał Michał 40-41, zmieniam ja (tylko na 200-400m) - prędkość 37, podobnie jak Mariusz i Kuba. W pewnym momencie przez myśl przeszła ochota zejścia ze zmiany.
Przyznam, że ledwo dojechałem do Odolanowa bo później już było powolutku.

Podumowanie: 
Pozytywnie zaskoczył mnie Adrian, który ma mega moc.
Rozczarowałem się sobą - już 4 tygodnie bez treningów w tygodniu i forma nadal zjeżdża jak po równi pochyłej.

Trening dla mnie bardzo mocny, regeneracja potrzebna od zaraz ale warto nadal trenować.

Cad: 84/123

robota

Czwartek, 22 maja 2014 | dodano:24.05.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Solo
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
12.50 km
12.50 km teren
00:40 h
18.75 km/h
30.00 Vmax
23.0 °C
HRmax%
HRavg %
25 m. w górę
380 kcal


W tej krainie czekolada płynie

Środa, 21 maja 2014 | dodano:24.05.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Solo
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
29.00 km
29.00 km teren
01:03 h
27.62 km/h
40.00 Vmax
21.0 °C
155 HRmax 84%
135 HRavg 73%
75 m. w górę
795 kcal

Postanowiłem przed 2-gą zmianą przejechać się po okolicy. Drogi dla rowerów i kultura kierowców - marzenie. Jedzie się przyjemnie bo choć okolica bardzo uprzemysłowiona to są też tereny gdzie jest lasek, jeziorko, lekki podjazd czy wąskie asfaltowane wiejskie drogi. Starałem się przyciskać więc przyjechałem zmęczony jak górnik.


robota+sklep

Wtorek, 20 maja 2014 | dodano:24.05.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Solo
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
19.50 km
19.50 km teren
00:50 h
23.40 km/h
30.00 Vmax
21.0 °C
HRmax%
HRavg %
25 m. w górę
550 kcal


Niedzielny luzik

Niedziela, 18 maja 2014 | dodano:18.05.2014 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Interkol
  d a n e  w y j a z d u Jazda na rowerze
81.70 km
81.70 km teren
02:34 h
31.83 km/h
53.10 Vmax
17.0 °C
165 HRmax 89%
131 HRavg 71%
230 m. w górę
1598 kcal

Dziś już ładna pogoda więc postanowiłem wybrać się na trening na godz: 10:00 z klubowiczami. Frekwencja słaba ale w mocnym towrzystwie bo BłażejW, Przemo, Bazyl, Maciej, 2-ch Kawalerzystów, Rafał, Zibi i jakiś kolega na góralu. Jakoś ochoty nie było do jazdy ale w końcu trasa wymyślona i jedziemy. Najpierw spokojnie, później trochę mocniej ale pod Kotłów najwolniejsza jazda jakąkolwiek pamiętam nie tylko na treningu ale i w ogóle. Wszyscy wjechali wypoczęci ale nie było już Dadcoma, Zibiego i góralowca. 

Później na Ostrzeszów lecz w połowie drogi z Mikstatu skręt w prawo i całkiem ciekawą, płaską trasą wylądowaliśmy za Szklarką przed rondem na Czarnylas. Od ronda tempo wzrosło i standardowo uciekał Przemo ale najpierw tempo podkręcił Bazyl. Przema nie goniliśmy szczególnie ale jak na zmianę wyszedł Błażej to prędkość nie spadała poniżej 50km/h przez ok 2km. Porządna to była zmiana. 

Jako, że nie mam formy to nie miałem z czego szaleć i woziłem się raczej na tyłach dając niedługie zmiany. Byłem zadowolony, że dojechałem razem w grupie. Pewnie jakby tempo było większe to miałbym problemy a tak jakoś się dojechało.

Na koniec jeszcze dokręcenie kilku km z Przemem przez Wysocko ale już zupełnie na luzie.

Cad: 88/109