Kobyłka

O 10:00 z Rynku z Saszą, Mariuszami i Jarkiem ruszamy do Kobyłki. W Odolanowie dołącza się do nas kolega i MariuszŁ i Sasza przyspieszają. Ja zaczynam się porządnie grzać, klima pada i ciężko się jedzie. W Kobyłce przerwa przy sklepie i powoli się rozkręcamy. Na każdym z podjazdów czuję się coraz lepiej i wjeżdżam zawsze za Saszą równo i mocno jadąc pod górę. 
Pół godziny kręcenia się w Strzyżewie gdzie dziś odbywa(ła) się czasówka i do domu.
Nogi bolą i czuję się zmęczony tym etapem.
Cad:90/136