takdziela

Dziś klubowicze pojechali do lasu a ponieważ za oknem ponad 15 stopni to zdecydowanie wygrała szosa. Na Rynku o 11h razem 7 osób i tak sobie fajnie jedziemy generalnie więkoszość drogi walcząc z wiatrem. Przed Ostrzeszowem tempo nadał Sasza z MariuszemŁ a przed samym miastem na tablicę wyskoczył MariuszW. Pojechał za nim Kuba. To sprowokowało Saszę, który wytrzymał tylko 2km jadąc spokojnym tempem. Nadał prędkość już na pierwszej zmarszczce za Ostrzeszowem. Na drugiej doszliśmy do Kuby ale poodpadali pozostali. Sasza gonił Mariusza dalej więc trzeba było odpuścić i poczekać za resztą. Na ostatniej hopeczce przed Mikstatem przygazowałem nieco osiągając dzisiejsze HRmax. Chwila oczekiwania na pozostałych i spokojnie wracamy do domu z Saszą i Mariuszem. Niestety Paweł już niedomagał a czasem i Adam troszkę zostawał więc bez stresu towarzyszyliśmy im w dzisiejszych zmaganiach. 
Tak razem w tą piękną, ciepłą i słoneczną pogodę wróciliśmy do domów.

Cad: 90/121